Wsparcie dla dzieci z trudnościami i ze specjalnymi potrzebami. Przeciwdziałanie selekcji oraz segregacji uczennic i uczniów. Edukacja bez rankingów – każda szkoła ma coś do zaoferowania. Dofinansowanie placówek na terenach wiejskich. Szacunek dla różnorodności oraz profilaktyka dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami.
Co to oznacza
Jednym z kluczowych zadań szkoły jest wyrównywanie szans. Społeczeństwo nie ma lepszych narzędzi niż edukacja, także wczesna i przedszkolna, by zwiększać szanse życiowe osób ze środowisk z niższym kapitałem kulturowym i ekonomicznym. Szkoła równych szans nie traktuje wszystkich według jednej miary. Musi widzieć różne potrzeby i mocniej wspierać dzieci, które tego bardziej potrzebują.
Należy pilnie skorygować niedoskonałe mechanizmy wyrównywania szans na poziomie kraju, gmin i powiatów, ale także pojedynczych szkół. Wymaga to nowych mechanizmów finansowego, infrastrukturalnego i dydaktycznego wsparcia szkół i dorosłych pracujących z dziećmi ze środowisk defaworyzowanych. Potrzebne są centralne i lokalne strategie wspierania małych szkół wiejskich – zbyt często jedyną strategią jest ich likwidacja.
Wyrównywanie szans to nie tylko darmowe obiady i stypendia czy podjazdy dla osób z niepełnosprawnościami. To także takie strategie pracy, które nie pogłębiają różnic, tylko je niwelują. Takimi sposobami są: budowanie motywujących do uczenia się relacji, docenianie wysiłków dzieci, a nie tylko wyników, spersonalizowanie nauczania (m.in. dzięki nowym technologiom), ocenianie kształtujące, szukanie mocnych stron każdego dziecka, wzmacnianie praktycznego wymiaru szkolnej nauki (m.in. poprzez realizację projektów edukacyjnych).
Do wyrównywania szans nie wykorzystuje się w dostatecznym stopniu potencjału wczesnej edukacji dzieci do lat trzech. Należy zapewnić stałą dotację z budżetu państwa na żłobki i kluby dziecięce (zamiast trybu konkursowego), a także rozważyć włączenie ich w system edukacji (zamiast utrzymywania w obszarze wsparcia rodziny).
Równocześnie konieczne jest zapewnienie w najbliższych kilku latach powszechnej dostępności edukacji przedszkolnej (ze szczególnym uwzględnieniem terenów wiejskich), m.in. poprzez urealnienie środków przeznaczanych z budżetu centralnego na ten cel (patrz punkt 2). Należy także wziąć pod uwagę postulat objęcia dzieci pięcioletnich obowiązkową edukacją przedszkolną. Wczesna opieka i edukacja to przecież jedno z niewielu skutecznych narzędzi niwelowania nierówności społecznych. Przynosi korzyści zarówno samym dzieciom, jak i całemu społeczeństwu, „począwszy od lepszego poziomu wykształcenia i lepszych wyników na rynku pracy po rzadsze interwencje socjalne i pedagogiczne oraz spójniejsze i bardziej włączające społeczeństwa”.
Szkoła równych szans i równego traktowania dostrzega różnorodność ludzi, kultur, religii i stylów życia. Nie dyskryminuje nikogo, m.in. ze względu na ubóstwo, wygląd, wyznanie, narodowość, niepełnosprawność, płeć, orientację psychoseksualną czy tożsamość płciową. Uwzględnia na co dzień zapisy międzynarodowych konwencji i deklaracji równego traktowania. Prowadzi aktywną edukację antydyskryminacyjną, a tym samym profilaktykę dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami. Wspiera i chroni osoby zagrożone wykluczeniem i reaguje na przejawy dyskryminacji. W takiej szkole wszyscy pracownicy i pracowniczki codziennym zachowaniem dają przykład doceniania różnic, otwartości na innych oraz rozwiązywania sporów w pokojowy sposób.
Potrzebne są: systemowe wsparcie dla nauczycielek i nauczycieli już teraz podejmujących działania antydyskryminacyjne oraz wypracowanie i upowszechnienie modelu przedszkola i szkoły równych szans i praw. Nie mogą to być wyłącznie inicjatywy garstki zdeterminowanych, ale osamotnionych osób, na które patrzy się jak na „dziwadła”. To zadanie całej edukacji – od centralnych władz oświatowych, przez organy prowadzące, aż do dyrekcji szkół i kadry nauczycielskiej. Należy wykorzystać doświadczenia placówek edukacyjnych i organizacji społecznych, które zajmują się tym od lat.